Obserwatorzy

czwartek, 28 listopada 2013

Recenzja kremu do depilacji Veet

Hejka kochani, długo już mnie nie było ale jakoś nie miałam weny i nie pisałam. Przychodzę do was dzisiaj z recenzja kremu do depilacji z firmy Veet
Niestety od niedawna zmagam się z problem wrastających włosków. Przeczytałam na internecie ze powodem wrastających włosków może być golenie za pomocą maszynki, wiec postanowiłam ten oto krem kupić w nadziej ze mój problem zniknie.






Działanie

Dziewczyny, nie musicie mieć włosków na nogach! 3 minutowy Krem Do Depilacji Veet pozwoli pozbyć się ich w mgnieniu oka!

Krem Veet rozpuszcza włoski, a nie ucina je, więc odrastają wolniej niż po goleniu, nie ma też tych okropnych kłujących odrostów.

Dzięki delikatnej formule Twoja skóra pozostaje jedwabiście gładka i seksowna, a Ty jesteś gotowa na wszystko.


Tylko 3 minuty do uzyskania gładkiej skory - Tak obiecuje producent 

W moim przypadku 3 minuty nie wystarcza, krem trzymałam ponad 5-7 minut. Wybrałam krem do depilacji z wyciągiem z Lilii dla suchej skory i szczerze mówiąc fajnie nawilża skore lecz golenie za pomocą maszynki jest szybsze i bardziej praktyczne. Raczej już nie zakupie tego produktu. Uważam ze krem bardziej sprawdził by się dla dziewczyn o cienkich włoskach.   
 
 
 
 
 
Pozdrawiam serdecznie :* Ewa

sobota, 9 listopada 2013

Pieczemy Mufinki :)

Hejka wszystkim. Postanowiłam dzisiaj napisać posta, związanego z pieczeniem ciasteczek zwanych Mufinkami. Około tydzień temu zauważyłam w sklepie ciasteczka, które można samemu upiec z firmy Milki. Oczywiście bez wahania je kupiłam. 













To pudełeczko kosztowało jakieś 3 e, ogólnie nie dużo a Mufinki były przepyszne. Na pewno jeszcze je kupie, ponieważ były na prawdę dobre.  :)

wtorek, 5 listopada 2013

Weekend

Dzisiaj pokażę wam moje zdjęcia, które udało mi się zrobić w weekend. W sobotę zrobiliśmy sobie z chłopakiem wyprawę do lasu. W jedna stronę szliśmy ponad godzinę. Myślałam ze nie dam rady, ponieważ nie mam najlepszej kondycji ale dałam rady. 



Na gorze po lewej mój chłopak z ciepłym winkiem, a reszta to znajomi .


 




































































































W środku lasu znajduje się mala knajpka, w której można zjeść tradycyjne jedzenie i napić się czego ciepłego bądź alkoholowego. Byliśmy tam prawie cały dzień.




I my :) :*


Niestety nie mam wiele swoich zdjęć, ponieważ było chłodno i ogólnie wyglądałam jak zmoknięty zwierz





A wy jak spędziliście weekend ?  :*