Obserwatorzy

sobota, 9 listopada 2013

Pieczemy Mufinki :)

Hejka wszystkim. Postanowiłam dzisiaj napisać posta, związanego z pieczeniem ciasteczek zwanych Mufinkami. Około tydzień temu zauważyłam w sklepie ciasteczka, które można samemu upiec z firmy Milki. Oczywiście bez wahania je kupiłam. 













To pudełeczko kosztowało jakieś 3 e, ogólnie nie dużo a Mufinki były przepyszne. Na pewno jeszcze je kupie, ponieważ były na prawdę dobre.  :)

21 komentarzy:

  1. Ale bym zjadła! :D http://aleexiaaauniverse.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmmm muffinki z milki <3 mniam

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas nie widziałam takiego cudeńka, a szkoda,bo wygląda mega apetycznie! Z tą milkową czekoladą, na pewno było pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi sie ze u nas w PL jeszcze nie ma. Ale to kwestia czasu :)

      Usuń
  4. nie wiesz, czy w Polsce są? :) bo narobiłaś mi ochoty na nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie mam pojecia :) na allegro szukalam ale nie znalazlam

      Usuń
  5. oooooooooo mniam !!! :* u mnie tego nie ma ! :( super wyglądasz Ewciuu ! dalej młoda i piękna :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno za jakis czas wproawdza :* hah jeszcze mloda ale w lutym 21 i pierwsza zmarszczka heh znaczy juz mam :*

      Usuń
    2. oby wprowadzilii :* są ale inne i nie z milki :* nie prawda Ewciuu zawsze miałaś ładną cere i bedziesz mieć :*

      Usuń
  6. Ale mi zrobiłaś teraz smaka na te muffinki ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. No to mi narobiłaś ochoty na takie muffinki! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. muffinki milki?! no nie wierzę! ciekawe czy w polsce takie są ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. naprawdę super blog!!wygladaja pysznie...
    Obserwujesz mój? Ja jak najbardziej OBSERWUJE!

    http://ulotneechwilee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ale robisz ludziom ochotkę ;/
    ja ostatnio robiłam jakieś, ale brzydkie mi wyszły bo foremki się porozchylały i nie było efektu `grzybka`
    dodaję+zapraszam do siebie !
    http://teklowaspowiedzkosmetykowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekłam- wyszły boskie w smaku <3
    ZAPRASZAM NA KONKURS!: http://blog-daria.blogspot.com/2013/11/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  12. ale narobiłaś ochoty, ja ostatnio pierwszy raz próbowałam je piec alee.. wyszły jak babeczki, nie było kształtu grzybka bo się porozchylały :(
    smacznego !
    dodaje + zapraszam do mnie!
    http://teklowaspowiedzkosmetykowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś kupiłam jakieś "gotowe" babeczki do upieczenia i generalnie były smaczne, ale jakoś później mi po nich ciężko było.. po własnoręcznie robionych tak nie miałam :) Pewnie za wiele chemii :) Ale raz na jakiś czas można zaszaleć :)

    OBSERWUJĘ :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja :) po tych akurat nic mi nie bylo a ogolnie wrazliwy zoladek mam :) polecam sa przepyszne ale troszke zaslodkie :)

      Usuń